Rozbił dwie ciężarówki i uciekł. Policjanci: Bezmyślność nie zna granic [ZDJĘCIA]

Pod Świeciem zderzyły się ciężarówki. Pijany sprawca kolizji uciekł/ Fot. KPP Świecie

Pod Świeciem kierowca ciężarówki uderzył w TIR-a i uciekł. Dzięki pomocy innych kierowców udało się go zatrzymać, zanim doprowadził do tragedii. - Bezmyślność nie zna granic – komentują policjanci.

W środę 26 lutego ok. godz.14 w powiecie świeckim zderzyły się dwie ciężarówki.

CZYTAJ: Rozbił auto na drzewie w centrum miasta. To musiało się tak skończyć

Pod Świeciem wjechał w ciężarówkę i uciekł. Był kompletnie pijany

- Policjanci ustalili, że kierowca samochodu ciężarowego marki Daf włączając się do ruchu na terenie parkingu w Grucznie, uderzył w ciężarową scanię, której kierowca jechał w stronę drogi S5 – relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa KPP w Świeciu. Po wymianie kilku zdań z poszkodowanym odjechał w kierunku Gdańska. Policjanci ruszyli na jego poszukiwania. - Z pomocą innych kierowców mundurowi ustalili, że może znajdować się na terenie MOP-a w Gajewie – tłumaczy Tarkowska. Gdy podeszli, żeby go wylegitymować, z daleka czuć było od niego alkohol. - Był kompletnie pijany – mówi Tarkowska. Mężczyzna przyznał się, że wjechał w inną ciężarówkę. - Oświadczył, że dogadał się z kierowcą – mówi Tarkowska. 39-latek miał ponad 3 promile. Ze spowodowania kolizji pod wpływem alkoholu mieszkaniec powiatu rawickiego będzie tłumaczył się przed sądem. - Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów – informuje Tarkowska.

Policjanci ze Świecia: Nie warto igrać z losem

Policjanci przyznają, że mimo apeli i coraz większej świadomości społeczeństwa, jak wielkim zagrożeniem są kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, takie sytuacje i nieodpowiedzialne zachowanie wciąż się zdarzają. - Pamiętajmy, będąc pod wpływem alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia na brawury. Mamy problem z koordynacją ruchową, a zdolność szybkiego podejmowania decyzji zawodzi. Możemy być nadmiernie pobudzeni lub wręcz przeciwnie – senni. Następują zmiany w postrzeganiu rzeczywistości i występuje podwójne widzenie. To wszystko powoduje, że nie powinniśmy igrać z losem i absolutnie nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych użytkowników dróg – podkreśla Tarkowka.

Już głosowałeś!